„Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.”
Nie traktuj, proszę, tych słów dosłownie, nie śpiesz się na tamtą stronę, ale pospiesz się uśmiercić swoje grzechy. Tak, dobrze przeczytałeś – uśmierć swoje grzechy, zanim one uśmiercą twoją duszę. Znienawidź swoje grzechy na tyle mocno, by wreszcie wyrwać je ze swojej duszy. Uśmierć swoje grzechy to znaczy – nie dodawaj im życia. Nie pielęgnuj ich, nie ponawiaj,nie doglądaj ich. Zechciej z nich zrezygnować. Niech to będzie twoja świadoma i odpowiedzialna decyzja. Zdobądź się na odwagę i zerwij z grzechem!
Oczywiście – to nie jest łatwe. Z rzeczy, które sprawiają przyjemność, trudno zrezygnować, ale tym cenniejsze jest takie wyrzeczenie. Znienawidź swoje życie na tym świecie, to znaczy – znienawidź wszystko, co odciąga cię od wieczności. A co cię od niej odciąga? Twój grzech. Twoja złudna przyjemność. Twoja chciwość. Twoje kłamstwo. Twoja pycha. Twoje przywiązanie do marności tego świata. Nie po to się narodziłeś, by wchodzić w szambo. Tak jak Chrystus, nie po to się narodził, by uciec z Golgoty. Jezus umarł za twoje grzechy, bo sam był bez grzechu. Ty możesz zrobić to samo. Uśmierć swoje grzechy, by krew Chrystusa wsiąkła w twoje serce, a nie w błoto.
Jezus czuł lęk w duszy, bał się, ale wiedział, że narodził się po to, by pomimo strachu – zwyciężyć. Ty też narodziłeś się po to, by zwyciężać pomimo pokus. Czy korzystasz z tego przywileju? Zobacz, szatan czyha na twoją duszę i zależy mu na niej bardziej niż tobie. Jak to możliwe, że Ty, dziecko Boga, mniej dbasz o swoją duszę niż szatan o twoją? Podkreślę jeszcze raz – twoja dusza jest bezcenna, więc zainteresuj się nią. Chrystus za nią oddał swoje życie, a zmarł w wielkich męczarniach, a ty tak, ot, traktujesz ją lekceważąco? Masz wolną wolę, by odwracać się od zła! Masz wolną wolę, by wybierać dobro, pomimo tego że w tym momencie jest dla ciebie co najmniej niekomfortowe! Możesz to wszystko! Po to się właśnie narodziłeś! Utnij pokusę, zanim wykluje się z niej twój grzech. Jesteś Dzieckiem Boga, masz siłę, by powiedzieć szatanowi – NIE! To trudne, ale im częściej będziesz odmawiał, tym bardziej będziesz pragnął swojej czystości. Twoja chęć do walki ze złym jest twoją rezygnacją ze złudnych przyjemności. Twoja chęć do walki ze złym jest twoją deklaracją wiary. Twoja chęć do walki ze złym jest twoją drogą za Chrystusem. Twoją symboliczną śmiercią, bo rezygnujesz z uciech tego świata na rzecz własnej nieśmiertelności. Powiedz szatanowi NIE, zanim on powie: ta dusza należy do mnie. I Powiedz Bogu: TAK, pragnę, by moja dusza należała do Ciebie.
Umrzyj, by naprawdę żyć
