Myśli na dziś

Oczy Miłości

„A Jezus przemówił do niego: „Co chcesz, abym ci uczynił?” Powiedział Mu niewidomy: „Rabbuni, żebym przejrzał”. Czasami wydaje mi się, że ślepnę. Znam ten stan – idę wtedy po omacku, ufając uszom, że rozpoznają głos Pana. Dlaczego ślepnę, skoro kilka razy naprawdę przejrzałam? Ponieważ czasem wystarczy na chwilę odwrócić wzrok od Jezusa, by oczy zachwyciły się złudnym…
Czytaj dalej…

Ofiarna niewola

„Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono,…
Czytaj dalej…

Obfitowanie z Bogiem

„Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego.” Czy chrześcijanin…
Czytaj dalej…

Rozerwanie

„Dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela.” Mąż i żona… Jedno ciało, a dwie dusze. Jak sprawić, by jedno ciało zmierzało w tym samym kierunku, co dwie dusze?…
Czytaj dalej…

Serce puste

„Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła.”…
Czytaj dalej…

Szturchani

„Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał.” Jesteśmy Dziećmi Bożymi. Dorosłymi fizycznie, ale wciąż – Bożymi Dziećmi. Tak mamy identyfikować siebie samych i ludzi wokół nas. Jesteśmy braćmi i siostrami w wierze. Jeżeli będziemy siebie tak postrzegać – jako błądzących, ale…
Czytaj dalej…

Z Jezusem na huśtawce

„On ich zapytał: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Mu Piotr: Ty jesteś Mesjasz.” Łatwiej iść za Jezusem, jeżeli wiemy, kim On jest. Teoretycznie, skoro wyznajemy wiarę katolicką, powinniśmy to wiedzieć. Ale czy wiemy? Czy gdyby nam Jezus zadał to samo pytanie, to czy nasza odpowiedź byłaby równie jednoznaczna? Może – skoro tak często przecedzamy naszą…
Czytaj dalej…

Wyjdź z tłumy i spójrz w niebo

„On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effatha, to znaczy: Otwórz się.” Zrób dwie rzeczy. Wyjdź z tłumu! Nie tylko tego, który cię otacza, ale przede wszystkim tego, który wypełnia twój umysł. Wszystkie te zniewolone lękiem…
Czytaj dalej…

Dzieje się

„Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym.” Dzieje się źle… Coś się popsuło… Zrzucamy moc sprawczą i całą odpowiedzialność na tajemnicze „coś”, na bezosobowy świat, na emocje, na wydarzenia, na politykę. Nie! To…
Czytaj dalej…

Bądź wola Twoja

„Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść? Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Świętym Bożym”. Apostołowie, chociaż w swoim życiu błądzili, nie byli zbłąkani. Wiedzieli, za kim chcą podążać i jaka jest cena tej wspólnej drogi. A cena jest…
Czytaj dalej…

Bóg w prosektorium

„Jezus powiedział do Żydów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?” Racjonalizm krzyżuje wiarę. My, tak jak ci Żydzi, wciąż…
Czytaj dalej…

Poza schematy

„Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem”. Ludzie patrzyli na Jezusa poprzez pryzmat samych siebie. Skoro oni potrafili jedynie słuchać o Bogu, to jak w ich otoczeniu mógł wyrosnąć człowiek, który o tym Bogu mówił? To im się nie mieściło w głowie. Minęło…
Czytaj dalej…

Od piekarni do piekarni

„Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.” Chleb życia… Czy to kromka chleba powszedniego? Czy zasuszona piętka, którą zapomnieliśmy pokruszyć ptakom? A może to Chrystusowa przebita dłoń, która próbuje osłonić nas przed zakusami złego? W życiu biegamy od piekarni do piekarni,…
Czytaj dalej…

Głód Miłosierdzia

„Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło.” Dzisiaj nie brakuje nam ryb ani chleba, a mimo to, kiedy przychodzimy do Jezusa, nie odchodzimy duchowo nasyceni. Nie wracamy do naszych domów z…
Czytaj dalej…

Z Bogiem na randce

„Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali.” Apostołowie byli w zażyłej relacji z Jezusem, której nam tak bardzo brakuje. Mówili Mu o wszystkim co zrobili i nie była to spowiedź, ale rozmowa. Opowiadali Mu o swoim życiu, o swoim dniu codziennym. Jezus znał ich nie tylko z imienia, ale również…
Czytaj dalej…

Życie bez zabezpieczeń

„Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie.” Możemy być odważni jak Apostołowie – całą teraźniejszość i przyszłość złożyć w Bożych rękach. Ufać bez obaw o…
Czytaj dalej…

Bez tobołków

„A Jezus mówił im: Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony. I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich.” Czy nasza wiara może być takim domem, w którym lekceważy się proroka? Czy my, jako krewni Jezusa, nie możemy być uzdrowieni…
Czytaj dalej…

Tam, gdzie kończy się nasza sprawczość

„Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela? Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: Nie bój się, wierz tylko!” Modlę się o cud. Codziennie. O mój osobisty, upragniony cud. Czym jest ten cud? Tym, czego własnymi możliwościami nie mogę osiągnąć, co z pozoru racjonalizmu wydaje się niemożliwe do spełnienia. Kiedy ja traciłam nadzieję, a moje…
Czytaj dalej…

Związany mocarz

„Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać.” Królestwo… Dom… Rodzina… Człowiek… Czy człowiek wewnętrznie skłócony ostanie się? Taki, który działa przeciwko sobie, który nie dba o swoje ciało, swój umysł, swoją duszę – ostanie się? Nie, bo to…
Czytaj dalej…

Uschnięta dłoń

„Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go
w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: Podnieś się na środek! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie uratować czy zabić? Lecz oni milczeli.” Dziś nie jest dobry dzień, żeby Jezus…
Czytaj dalej…

Pod rządami księcia

„Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi.” Pan tego świata – szatan – jest tylko księciem. Niby rozkazuje, niby rządzi, ale jego…
Czytaj dalej…

Zagłuszeni

„Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.” Duch Prawdy przyjdzie, załomocze do naszych serc, sumień i umysłów. Pokaże nam światło Prawdy, w którego blasku wszystkie nasze…
Czytaj dalej…

Zaopiekowani

„Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie.” Ze słów Pana Jezusa wynika, że największą i najbardziej śmiertelną trucizną jest nasza niewiara. Nie…
Czytaj dalej…

Dar życia codziennego

„To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.” Co w tych czasach znaczy – oddać za kogoś życie? To znaczy oddawać siebie – swój czas, komfort, swoje potrzeby… W tym zabieganym świecie, w którym tak promuje się…
Czytaj dalej…

Skąd tyle mocy?

„Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”. Proście o cokolwiek chcecie… Tak przyzwyczailiśmy się do tych słów, że straciliśmy w nie wiarę. Naprawdę możemy prosić o cokolwiek chcemy? O…
Czytaj dalej…