Jezus na Górze Przemienienia objawił uczniom swoją boskość, stanął przed nimi w swej chwale. Myślisz sobie, że przecież to było dwa tysiące lat temu i że ty nigdy nie miałeś okazji ujrzeć, czy chociażby usłyszeć, Jezusa. Może znasz Go jedynie z obrazów, figur i z Dzienniczka Świętej Faustyny? Może nawet masz żal do Jezusa, że wobec ciebie nigdy się nie objawił? Czy naprawdę tak było? Moim zdaniem Jezus każdego z nas prowadzi na naszą prywatną Górę Przemienienia, ale (tak samo jak swoim uczniom) objawia się nam jedynie na chwilę Jego majestat, boskość i czystość. Kochać Jezusa, to iść za Nim. Bez względu na drogę, upadki i zwątpienia. A jeżeli za Nim idziesz, to niemożliwe, żebyście w końcu nie trafili na Waszą Górę Przemienienia. Zastanów się, czy jesteś pewien, że nigdy tam nie byłeś? A może byłeś na kilku takich wzgórzach, ale… spadłeś, zanim zdążyłeś ujrzeć blask Syna Boga Najwyższego? A być może dopiero teraz na nią zmierzasz? Nie patrz w mapy ani przewodniki, nie pytaj innych o drogę, po prostu otwórz swoje serce i… idź. Nie czekaj na fajerwerki, Wasze prawdziwe spotkanie odbędzie się w ciszy. Tylko ty i Jezus. Chwila dla ciebie, dla twojej wiary. Chwila, która jest wstępem do wieczności. Do twojej wieczności z Bogiem. Twoja Góra Przemienienia to twoje serce. To twoja codzienność, czasami to twoje problemy i upadki, a niekiedy talenty, które podarował ci Bóg. Dla Jezusa nie ma ograniczeń, ale niezwykle sobie ceni twoją wolną wolę. Dlatego Jezus bardzo cierpliwie czeka, aż Go do siebie wpuścisz, aż pozwolisz Mu działać cuda. Jezus chce objawić ci Prawdę o sobie, ponieważ według Niego zasługujesz na to, by tę Prawdę dostrzec. I zasługujesz na to, by w tej Prawdzie żyć jak wolny szczęśliwy człowiek. Jezus nie potrzebuje zaślepionych uczniów. On potrzebuje ciebie. Na tobie Mu zależy. Wpuść Jezusa do swojego serca, umysłu i życia. Pozwól Jezusowi objawić wobec ciebie swoją boskość, bo dopiero wtedy usłyszysz głos Boga. Przestań widzieć Jezusa tylko jako człowieka. To jest Bóg. I ten Bóg pragnie być przez ciebie dostrzeżony, usłyszany i wysłuchany.