Twoje świadectwo

„Gdy przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.”

Ty również świadczysz o Jezusie i nie zdajesz sobie sprawy, że tak ogromna odpowiedzialność spoczywa na tobie. Twoje czyny i słowa wystawiają świadectwo Jezusowi.

Bo przecież i ty jesteś z Jezusem od początku, poprzez chrzest i inne sakramenty, poprzez wiarę oraz modlitwę.

Ludzie patrzą na ciebie i podejmują decyzję – albo ostatecznie odwracają się od kościoła, albo zaczynają wątpić w „potęgę” swojego ateizmu i zaczynają pragnąć miłosierdzia…

Dzięki tobie ludzie chcą bliżej poznać Boga lub chcą uciekać od Niego jak najdalej.

Nie jesteś niewidzialny! A twoje zachowanie (czy tego chcesz, czy nie) świadczy o twojej relacji z Bogiem – o twojej z nim zażyłości lub głębokiej hipokryzji. Jeżeli deklarujesz, że jesteś chrześcijaninem, zachowuj się jak prawdziwy chrześcijanin! A ty? Jak traktujesz bliźnich? Jak się do nich zwracasz? Jak traktujesz swoje obowiązki domowe czy zawodowe? I wreszcie – jak podchodzisz do swoich trudności życiowych? Czy nie jest tak, że wciąż na coś narzekasz, czegoś się obawiasz, kogoś obwiniasz lub bezdusznie oceniasz?
A czy Jezus taki był? Rzucał kamieniem? Wystraszył się wzburzonego morza? Unikał ciężkiej pracy i zobowiązań?

Nie! Jezus żył Bogiem! Z Niego czerpał siłę, nadzieję, moc i odwagę.

A Ty, jeżeli wyznajesz Jego nauki, masz Go naśladować i starać się być takim człowiekiem jak On. Przestań porównywać się do celebrytów, sąsiadów, znajomych. Zacznij porównywać się do Chrystusa i naśladuj Go we wszystkim. Przestań tylko mówić, że jesteś chrześcijaninem – stań się nim! Na Bożą chwałę!