Witaj, Boże!

Przywitajmy ten dzisiejszy poranek radosnym okrzykiem: Witaj, Boże! zamiast bolesnym jękiem: O Boże, znowu trzeba iść do roboty…
Ciesz się z tego, że idziesz do pracy, ponieważ tę pracę – masz.
Jak przypuszczam, masz również przyzwoite zdrowie, ponieważ nie jesteś na rencie.
To są dwa dosyć mocne powody, by móc dziękować Bogu  Masz pracę i jesteś zdrowy. Do tego masz wspaniały pakiet innych atutów, dopisz kolejne, o których wiesz
Pamiętaj, Bóg zmartwychwstał, cieszmy się tym nie przez dwa dni świąt, tylko każdego dnia. Bóg zmartwychwstał i razem z tobą kroczy przez życie. Co znaczy, że również pójdzie z tobą do twojej pracy, a tam pomoże przetrwać ci ten trudny poświąteczny dzień
A jeśli jako jedni z nielicznych macie wolne – to tym bardziej się cieszcie!
Wspaniałego dnia Wam życzę, ja też pędzę do pracy