„Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać.”
Królestwo… Dom… Rodzina… Człowiek…
Czy człowiek wewnętrznie skłócony ostanie się? Taki, który działa przeciwko sobie, który nie dba o swoje ciało, swój umysł, swoją duszę – ostanie się? Nie, bo to jest niemożliwe. Oczywiście, będzie funkcjonował w społeczeństwie, ale zamiast wolnym, szczęśliwym człowiekiem pozostanie związanym mocarzem, który utracił sens i wolę życia.
Kto ośmielił się związać mocarza?
Ten, który najpierw go omamił, że jest przyjacielem, a potem oszukał, że bierność jest wolnością. Szatan, który jest mistrzem destrukcji i manipulacji.
To nieprawda, że jesteś do niczego. To nieprawda, że jesteś gorszy. To nieprawda, że jesteś złym człowiekiem.
Nie powtarzaj za szatanem jego słów. Jego szept, to nie jest twój głos. Jego kłamstwo, to nie jest twoja prawda. Jego sposób na życie nie przyniesie ci spokoju i spełnienia.
Związany mocarz jest nadal mocarzem, który jednym ruchem może rozerwać pęta! Zrób to i wyjdź na wolność – zaufaj Bogu… On potrafi jednoczyć i skłócone królestwa, i skłócone domy, i skłócone rodziny i ciebie – rozdartego wewnętrznie i tak bardzo tym rozłamem poranionego…
Jak to zrobić? Podejmij decyzję, że przestajesz słuchać głosu, który prowadzi cię do zguby.
Owszem, rozpęta się tornado, bo zły nie będzie zadowolony. Ale to ty jesteś mocarzem, który wszystko może w Tym, który cię umacnia. Nie on. I to ty decydujesz. Nie on.
