Ostatnie wpisy

Oślepiony od łez

„Jezus powiedział: Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki.” Jak często czułeś się w swoim życiu zagubiony? Przestraszony? Jak często błąkałeś się od jakieś bolesnego zdarzenia do innego – równie trudnego dla…
Czytaj dalej…

Bądź spełniony

„Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?” Takie pytanie trzy razy z rzędu zadał Chrystus swojemu uczniowi. Jezus nie miał problemów ze słuchem, ani z samoakceptacją, jak może nam się wydawać. Nie potrzebował tych zapewnień, bo doskonale wiedział, co działo się w sercu Szymona. Ważne jednak było, by to Szymon zdał sobie z tego sprawę, by uzmysłowił sobie,…
Czytaj dalej…

Zapleśniały

Miłosierdzie… Dlaczego jest to cnota zapomniana przez ludzi? Dlaczego mylona jest z brakiem kręgosłupa i szyderczo wyśmiewana jako cecha miękkich ludzi? Ponieważ ludzie nauczyli się sami wymierzać sprawiedliwość i linczując grzech, przekreślają również samego grzesznika. Dawanie drugiej, trzeciej i setnej szansy jest utożsamiane z głupotą a nie miłosierdziem i kamienowane jest równie bezlitośnie co sam grzech. Czy…
Czytaj dalej…

Zabrano Pana

„Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono.” Grób jest pusty, bo taka była wola…
Czytaj dalej…

Ty na Golgocie?

Przez całe życie Jezusa przewijało się mnóstwo rozmaitych ludzi. Jednych uzdrawiał, innych nie potępiał, jeszcze kolejnym przywracał wzrok lub życie. Ludzie też towarzyszyli Mu podczas wjazdu do Jerozolimy i w drodze na Golgotę. Byli przy nim. Byli przeciwko Niemu. Byli za Nim. Widzisz? Na każdym kroku towarzyszyli Jezusowi ludzie. Tacy jak ty. Grzesznicy. Życie i śmierć Jezusa…
Czytaj dalej…

Niepotępiony

„Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz.” Jak często ty sam potępiasz się tak mocno, że nie masz sił na dalszą poprawę. Sam, za Boga, decydujesz, że nie jesteś wart rozgrzeszenia, miłości, drugiej szansy… Że z ciebie nie…
Czytaj dalej…

Syn niemarnotrawny

„Lecz on odpowiedział ojcu: Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Być może myślisz, że ciebie ta sytuacja nie dotyczy, może nie masz brata,…
Czytaj dalej…

Twój figowiec

A gdyby tak spojrzeć na przypowieść o drzewie figowym z trochę innej perspektywy? Figowcem jest twoje życie, Ogrodnikiem jest Bóg… Kim zatem może być właściciel winnicy? A może jesteś nim ty sam? Czyż nie przychodzą takie momenty w twoim życiu, kiedy myślisz o sobie niepochlebnie? Wyolbrzymiasz wtedy swoje pomyłki, upadki i grzechy, i dochodzisz do wniosku, że…
Czytaj dalej…

Kogo słuchasz?

„A z obłoku odezwał się głos: To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” A kogo ty słuchasz? Tak prawdziwie, z zaangażowaniem, każdego dnia? Czyje polecenia wykonujesz? Bo słuchać, to znaczy reagować na słowa. Działać w świetle ich sensu. Kogo więc na co dzień słuchasz? Boga, czy raczej… tego, kto od tego Boga próbuje cię odciągnąć? Rozróżnienie jest…
Czytaj dalej…

Dziecko Boże

Jezus pościł przez 40 dni, był również kuszony przez diabła, który proponował Mu wszystkie dary tego świata – od chleba powszedniego po wszystkie zaszczyty i bogactwa. Jezus, z determinacją godną Dziecka Bożego, wszystkie te propozycje odrzucał, bo wiedział, że Jego Panem jest Bóg. Tylko, że Jezus był bardzo głęboko osadzony w rzeczywistości duchowej, która była dla Niego…
Czytaj dalej…

Nie rozglądaj się

„Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, podczas, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? ” Pycha i przekonanie o własnej wielkości tworzy z ciebie usłużnego nadgorliwca, który pędzi przed siebie, żeby zmieniać świat. Żeby był lepszy, żeby był piękniejszy, żeby był… mniej grzeszny. Ty jednak nie masz…
Czytaj dalej…

Ludzkie myślenie

„Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.” Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest przebaczenie temu, kto wyrządził ci krzywdę. Jeszcze trudniejsze jest miłować swojego wroga. Wroga – czyli osobę, która świadomie życzy ci jak najgorzej, która cię być może…
Czytaj dalej…

Biada nam

„Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom” Czy Bóg chce żebyśmy byli nieszczęśliwi? Żebyśmy głodowali, płakali, chorowali…
Czytaj dalej…

Twoje puste sieci

„Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! „Puste sieci, nieudany połów, zmęczenie, frustracja, perspektywa głodu… Tak zaczynał się dzień Szymona. Czy przypomina ci to też twój dzień?Twoje lęki o przyszłość, zmartwienia dotyczące spraw doczesnych, twoje zwątpienie w jakąkolwiek możliwość poprawy? Twój gniew na to, że ci się nie układa i twoje rażące poczucie niesprawiedliwości? Twoją bezsilność?…
Czytaj dalej…

Prorok w domu

„Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.” Ojczyzna Jezusa to nie tylko Nazaret. To również twoje serce. Tam narodził się Jezus i tam chce działać… Ale różnie to bywa z tymi możliwościami, ponieważ my pomocy szukamy zupełnie gdzie indziej. Deklarujemy wiarę w Boga, nawet przestrzegamy większości obrzędów, ale – jako obywatele nowoczesnego…
Czytaj dalej…

Nie cofaj się

„Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi.” Może sobie pomyślałeś… – nie o mnie mowa. Jezus nie do mnie przyszedł, bo ja nie wymagam opieki. Jestem zdrowy, silny i mam doskonały wzrok. A co najważniejsze – jestem wolnym…
Czytaj dalej…

Ufaj i czekaj

Jezus rzekł do sług: „Napełnijcie stągwie wodą”. Jak to możliwe, że podczas wesela zabrakło wina? Ludzki błąd, ludzkie niedopatrzenie. I w twoim – wydawałoby się idealnie zaplanowanym – życiu może pojawić się chwila, kiedy Boża ingerencja okaże się niezastąpiona. Jezus czyni cuda z niedoskonałości. Brudną wodę przemienia we wspaniałe wino. Puste sieci zapełnia rybami. Chorobę uzdrawia, a…
Czytaj dalej…

Oddzielne nieba

„Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest.” Jezus był z ludźmi. Urodził się wśród ludzi, nauczał wśród ludzi, umarł wśród ludzi. Jadł z celnikami i rozmawiał z cudzołożnicami. Nie brzydził się grzeszników, bo wiedział, że grzech jest… ludzki – towarzyszy każdemu z nas, a nie tylko zwyrodnialcom. Każdy, kogo Jezus spotkał na swojej drodze…
Czytaj dalej…

Biegnij do Jezusa

„A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię (…) Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali…
Czytaj dalej…

Wierzę w Ciebie Panie

Wierzę w Ciebie Panie coś, mnie obmył z win, Wierzę, że człowiekiem stał się Boży Syn Miłość Ci kazała krzyż na plecy brać, W tabernakulum zostałeś aby z nami trwać Jesteś przewodnikiem nam do wieczności bram Tam przygarniesz nas do siebie. Tyś jest moim życiem, boś Ty żywy Bóg, Tyś jest moją drogą, najpiękniejszą z dróg. To…
Czytaj dalej…

Teoretycznie zbawiony

„Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go” Maryja i Józef zgubili Jezusa na prawie dwa dni… Ale szukali Go. I znaleźli, ponieważ był dla Nich najważniejszy. Był ich dzieckiem, był ich całym światem, był ich zbawieniem. Był ich Bogiem. A…
Czytaj dalej…

Nie zatrzaskuj drzwi

Ciężarna Maryja, wraz z Józefem od drzwi do drzwi chodzi i szuka gościny. Bezskutecznie. Nikt nie chce wpuścić do swojego domu Boga. Każdy woli zabarykadować się przed miłosierdziem w swojej własnej lepiance. W ciasnych ścianach swoich grzechów. W końcu ktoś się zlitował, udostępnił Matce Boga miejsce w stajni – pośród odchodów, smrodu, brudu, zwierząt. Zwyczajne miejsce w…
Czytaj dalej…

Jezus codzienny

Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: „Cóż mamy czynić?”. Prawdziwy chrześcijanin zadaje to pytanie, bo zależy mu na tym, żeby zostać zbawionym. A ty? Czy zadajesz sobie to pytanie? Czy wiesz, co masz czynić? Nie teraz, w świątecznym szale zakupów, gdy twoje myśli krążą wokół karpia, sprzątania i prezentów dla najbliższych. Nie za tydzień, kiedy…
Czytaj dalej…

Posprzątaj

„Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”. Przygotuj drogę Panu. Działaj! Nie oddawaj swojej duszy w ręce swojego lenistwa, swoich wytłumaczeń, usprawiedliwień… Nie uciekaj przed swoimi grzechami w alkohol, obżarstwo, zakupoholizm,…
Czytaj dalej…

Zysk i strata

„Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych” Co robisz, kiedy jesteś przejedzony? Leżysz na kanapie i trawisz, nic ci się nie chce. Czas – zamknięty w nadmiernych kaloriach – nie zaprocentuje należytym działaniem. Tracisz, zamiast zyskiwać. Co się dzieje, kiedy jesteś pijany? Gubisz prawidłowy osąd rzeczywistości i nie zachowujesz…
Czytaj dalej…