Czynić cuda

wielkich„Kto we mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo ja idę do Ojca”. Co takiego robił Jezus, co i my powinniśmy czynić? Żył w Bogu, był z Nim zespolony.
Owszem, możemy powiedzieć – był przecież Synem Bożym. Zgadza się, ale i my jesteśmy Dziećmi Bożymi, więc powinniśmy dążyć do całkowitej jedności z Bogiem.
Jezus był bez grzechu, my wciąż upadamy, mamy jednak możliwość czynienia w imię Boże niewytłumaczalnych rzeczy!
Nie musimy od razu uzdrawiać chorych, ale podajmy rękę osobie, która jest w potrzebie. Nie musimy chodzić po wodzie, ale wystarczy, że po ziemi będziemy kroczyć szlakiem miłosierdzia. Nie musimy przesuwać gór, ale wystarczy, że z serca wybaczymy komuś, kto nas zranił. Nie musimy przemieniać wody w wino, ale wystarczy, że kłamstwo przemienimy w Prawdę.
Możemy robić rzeczy niewyobrażalne, ponieważ możemy każdego dnia dokonywać właściwych chrześcijańskich wyborów.
Jezus pokazał nam swoim życiem, jaką drogą powinniśmy dążyć, a my mamy Go naśladować, czyli swoimi czynami wielbić i błogosławić Pana. Jezus odszedł, by przygotować nam miejsce w domu swego ojca, ale wciąż czyni cuda na tym świecie. Działa naszymi rękoma! Tak, ty jesteś spadkobiercą Jezusa na tym świecie! Twoje dłonie powinny pielęgnować Bliźniego, a nie go kamienować.
Jezus powiedział: „przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie”. Nasza wędrówka wtedy się skończy, dotrzemy do domu Pana. A co robi wędrowiec, który utrudzony zasiada przy stole? Opowiada gospodarzom swoje przygody. Co widział, co robił, jak wybrnął z różnych życiowych opresji. I my tak usiądziemy z Bogiem przy stole i opowiemy Mu, jakie wielkie rzeczy robiliśmy, jak naśladowaliśmy Jezusa. Będzie to radosna czy smutna wieczerza? Nasza droga jeszcze się nie skończyła. Żyjmy w Jezusie, żebyśmy mogli swoje życie opowiedzieć z dumą, a nie ze wstydem.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *