Zalśnij

„Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.
Nie wstydź się Chrystusa, swojej przynależności do Niego, nie wstydź się swojego dobra i tego, że przestrzegasz Chrystusowych przykazań. Nie udawaj, że jesteś gorszy niż w rzeczywistości. Nie kryguj się ani nie wyolbrzymiaj swojego miłosierdzia, bo ono świadczy o twojej bliskości z Bogiem. Bóg mieszka w tobie i dzięki twoim uczynkom, pokazuje swoją obecność, zaznacza Waszą wspólną więź, pomaga innym twoimi rękoma! Bóg nie wstydzi przyznać się do ciebie – chociaż nie jesteś idealny, więc i ty nie bądź zażenowany, gdy twoje serce rozkrwawi się cudzym bólem. Działaj wspólnie z Bogiem – kochaj, wybaczaj, pomagaj i pozwól, by inni zagubieni ludzie, odnaleźli drogę, dzięki Twojemu duchowemu światłu. Nie musisz osądzać, nawracać, wytykać – po prostu bądź łagodny i litościwy! Przecież jesteś człowiekiem, który czuje – nie ćwicz się w obojętności, zapiekłości i nie chowaj swojego Bożego piękna pod korcem wykalkulowanego chłodu. Wybaczanie krzywd nie świadczy o twojej słabości, ale wielkoduszności, czy chciałbyś, żeby Bóg kazał ci z nawiązką płacić za wszystkie twoje grzechy? NIE! Nie wstydź się więc świecić Bożym blaskiem! To, że odwrócisz wzrok od czyichś łez, nie pokaże światu, że jesteś twardy i dzielny, ale jedynie potwierdzi, że samotnie błądzisz w ciemnościach. To, że odwrócisz wzrok od swojego sumienia, nie sprawi, że przestanie cię ono uwierać, ale doprowadzi do tego, że Bóg ukryty w tobie – zapłacze. Zalśnij Bożym miłosierdziem, które płonie w tobie. Znajdź swój indywidualny korzec, który zaciemniał twoją dobroć i pozbądź się go jak grzechu. Świeć pięknem Boga i nie wstydź się tego blasku!
Twoje zachowanie jest deklaracją, w jakiego Boga wierzysz – nieczułego, drobiazgowego i pamiętliwego, czy miłosiernego. Jezus nie chował się pod korcem, tylko całemu światu objawił światłość swego Ojca, naśladuj Go…

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *