Wybierz wolność

Picking up a mobile phone from a shelf in a shop„Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich.” Ile razy mówiłeś lub myślałeś, że nie da się żyć według Bożych przykazań? Że w tych czasach nie da rady żyć uczciwie, nie kłamać, nie zdradzać… Jeżeli ciążą ci Boże przykazania, jeżeli nie potrafisz ich przestrzegać, to znaczy, że twoja wiara jest słaba i opiera się na złudnej doczesności, a nie na Bogu, który jest wieczny. To przecież oczywiste, że jeżeli kogoś kochasz, tak szczerze i do głębi, to robisz wszystko, żeby tej osoby nie zranić. Mało tego, ta osoba jest dla ciebie na tyle ważna, że niekiedy dobro tej osoby jest dla ciebie ważniejsze niż twoje własne. Tak się dzieje kiedy kogoś kochasz… Przestrzegasz waszych wspólnych zasad. Po prostu. Dlaczego nie pokusisz się na to, by wejść na wyższy poziom? Dlaczego nie wpuścisz do swojego serca miłości i ufności? Pokochaj Boga prawdziwym gorącym uczuciem! Bóg nie jest Bogiem papierowym, barwnym obrazem z napisem: Jezu, ufam Tobie. Bóg jest życiem i potrzebuje prawdziwego uczucia, a nie cotygodniowych pustych deklaracji. Tak, jak ty cierpisz, kiedy ktoś ciebie odtrąca, tak i Bóg cierpi, kiedy ty odtrącasz Jego. A robisz to bardzo często – kiedy znajdujesz dla niego czas tylko podczas szybkiej „zdrowaśki”, kiedy w podnieceniu krzykniesz: O Boże!, bo coś cię zadziwiło, przestraszyło lub ucieszyło… Robisz to, kiedy zamartwiasz się chwilą obecną i kiedy chowasz swoje obiekcje na temat własnych niemoralnych uczynków w porozciągane przestrzenie swojego obolałego sumienia. Bóg cierpi, kiedy traktujesz Go jak przedmiot! Żyjesz według zasady: inni też tak robią i świat się nie zawalił… Oczywiście, nie zawalił się, ale właśnie dlatego funkcjonuje w tak chory sposób, ponieważ ludzie kochają swoje własne ego i dobrobyt, a nie Boga Najwyższego, który ich stworzył i podarował wolność. Ty masz wybór! Możesz dalej kroczyć pochyłą stromizną, ale równie dobrze możesz zbuntować się przeciwko życiu w niewoli i wyrwać się z niej. Rzucić się wprost w objęcia swojego Ojca. Kochaj Boga zachłannie, pragnij Go, żyj Nim, a wszystko pozostałe ułoży się samo. Nie będziesz już chciał żyć doczesnością, co innego stanie się twoim priorytetem. Twoim celem stanie się zbawienie i dążenie do własnej świętości, a nie szafa pełna ciuchów, najnowszy smartfon, domek z ogródkiem i wakacje w Grecji. Bóg stawia na twoje serce i na twoją duszę, a nie na twoje ciało – wypielęgnowane, wydepilowane, opalone i w modelowych proporcjach. Twój Ojciec nie oczekuje od ciebie idealności, ale zwykłej dziecięcej miłości. Dlatego pozbądź się złudzeń, że nie da rady żyć się według Bożych przykazań. Nie tylko się da, ale co ważniejsze, jest to na dłuższą metę łatwiejsze niż życie wbrew nim. Życie bez Boga zawsze będzie życiem pustym i zniewolonym. Dlatego wybierz wolność i powtarzaj Bogu, że Go kochasz, dziękuj Mu za każdy dzień, dostrzegaj Jego łaski i skupiaj się na swoim bogactwie, a nie na brakach. Kocham Cię, Boże i dziękuję, że jesteś. Niech te słowa będą twoim drogowskazem, a nie przekonanie, że świętość jest dla nudnych i naiwnych… Świętość jest dla ciebie. Tak samo jak zbawienie i wasza wspólna miłość – Twoja do Boga i Boga do Ciebie.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *